
Jak przykleić sztuczne rzęsy?
Nie wiesz, jak przykleić sztuczne rzęsy? Może już próbowałaś przyklejać sztuczne rzęsy i nie wiesz co robisz źle? A może boisz się, że aplikacja sztucznych rzęs nie jest dla Ciebie i nie będzie wyglądać to naturalnie? Na te i inne pytania postaram się odpowiedzieć w dzisiejszym wpisie. Pokaże też krok po kroku, jak łatwo i bezinwazyjnie zabrać się do przyklejania sztucznych rzęs.
Aplikacja sztucznych rzęs
Przed przyklejeniem sztucznych rzęs naszykuj: klej do rzęs, nożyczki, mascarę do rzęs, sztuczne rzęski (ja wybrałam model Donna) oraz pęsetę i ewentualnie eyeliner lub czarną kredkę do oczu. Następnie przy użyciu pęsety „przymierz” do powieki rzęsy. Jeśli uznasz, że pasek jest zbyt długi to skróć go przy pomocy nożyczek – przy drugim oku zrób tak samo.
Kolejno wytuszuj dokładnie swoje naturalne rzęsy, możesz zrobić od razu kreski eyelinerem lub podkreślić oczy czarną kredką.
Kolejno nałóż klej do rzęs bezpośrednio na pasek sztucznych rzęs lub możesz też wylać go na rękę i dopiero po chwili nanieść go na pasek. Następnie odczekaj chwilę – tak, aby klej do rzęs nie był zbyt lejący się, powinien mieć dość gęstą konsystencję.
Teraz przyłóż delikatnie pasek sztucznych rzęs do powieki tuż nad linią rzęs lub bezpośrednio na niej. Możesz zrobić to w 3 krokach – najpierw przyłóż pasek po środku powieki, następnie niedaleko wewnętrznego kącika i kolejno w zewnętrznym kąciku oka. Pasek rzęs Perhaeps jest bardzo elastyczny, dopasowuje się do kształtu powieki, co bardzo ułatwia aplikację. Tak, jak widzisz na zdjęciach klej na pasku jest biały, ale nie martw się on po wyschnięciu stanie się bezbarwny i nie będzie go widać. Teraz, aby ujednolicić makijaż możesz przeciągnąć po linii rzęs eyelinerem i gotowe. Twój makijaż wygląda olśniewająco, a Ty przykuwasz spojrzeniem!
Jak wyglądać naturalnie w sztucznych rzęsach?
Jak widzisz na poniższych zdjęciach u mnie sztuczne rzęsy wyglądają bardzo naturalnie. Ja nie używałam eyelinera czy czarnej kredki. Dlatego jeśli też chcesz używać sztucznych rzęs codziennie to najbardziej naturalnie będzie to wyglądać, jeśli przykleisz same rzęski bez dodatkowych upiększeń. Taki efekt jest dla mnie najbardziej satysfakcjonujący, gdyż naprawdę wygląda to bardzo świeżo i naturalnie, a ja mam świadomość, że moje rzęsy tworzą wachlarz i spojrzenie jest bardziej wyraziste.
Zdejmowanie sztucznych rzęs
Aby usunąć pasek sztucznych rzęs należy chwycić pęsetą za rzęski (najlepiej zaczynając od zewnętrznego kącika oka) i powoli ciągnąć. Jeśli czujesz dyskomfort to najprawdopodobniej ciągniesz własne rzęsy, dlatego też musisz zwrócić uwagę za co chwytasz pęsetą. 🙂 Pamiętaj, aby nie „traktować” sztucznych rzęst produktami do demakijażu. To im niestety zaszkodzi i nie będziesz mogła już ich użyć ponownie.
Czy można tę samą parę sztucznych rzęs przyklejać kilkukrotnie?
Jak dbać o sztuczne rzęsy?
Te dwa pytania najczęściej były mi zadawane po relacji, którą mogłaś zobaczyć na Instastories kilka dni temu. Jeśli chodzi o kilkukrotne przyklejanie tej samej pary rzęs to owszem, można to robić. Trzeba jednak pamiętać o prawidłowym oczyszczeniu z kleju używanych wcześniej rzęs.
Aby dokładnie wyczyścić używane wcześniej rzęski należy chwycić pasek rzęs między palce i powoli, delikatnymi ale zdecydowanymi ruchami ciągnąć za pozostałości kleju. Czynność należy powtarzać, aż pozbędziemy się wszystkich zanieczyszczeń. Należy przy tym uważać na samo włosie rzęs, gdyż ono jest bardzo delikatne. Powinno ciągnąć się tylko za klej, który pozostał na pasku, a nie za włoski!
Sztuczne rzęsy – makijaż wieczorowy
Poniżej zamieszczam jeszcze zdjęcia w rzęsach Elektra – tutaj link do strony, gdzie obejrzysz rzęsy z każdej możliwej strony. 🙂 Te rzęski możesz użyć do makijażu wieczorowego.
Gdzie kupić sztuczne rzęsy?
Sztuczne rzęsy Perhaeps oraz kleje czy kępki są już dostępne do kupienia w sklepie nocanka.pl oraz na wizaz24.pl. Koszt rzęs to niecałe 14 zł, za komplet 3 sztuk klejów zapłacisz również 13,99 zł, 60 sztuk kępek rzęs to taki sam koszt. Sądzę, że ta cena jest adekwatna do jakości rzęs i warto się na nie skusić.
Mam jeszcze dla Ciebie niespodziankę – tutaj (link) możesz wziąć udział w konkursie, w którym wygrywają aż dwie osoby! Do wygrania dwa zestawy rzęs wraz z klejem. Zapraszam do zabawy!
Wpis powstał przy współpracy z Perhaeps.
Bądź na bieżąco z Perhaeps – Kreatywny Wizaż.
Sztuczne rzęsy wyglądają bardzo efektownie , ale jednak ja wole naturalne . Jedynie co to czasami pomaluję maskarą chociaż , często wychodzę z domu bez makijażu jedynie pomadka ochronna
Kiedyś również podobnie podchodziłam do tematu. Jednak kiedy poznałam, jak w łatwy sposób można podkreślić spojrzenie to teraz sobie nie wyobrażam, że mogę zrobić makijaż bez nich. ;))
Nigdy nie miałam sztucznych rzęs, ze względu na to że nie narzekam na swoje. Ale wpis bardzo przydatny 🙂
Jaki piękny, naturalny efekt. Jednak dla mnie to ciągle czarna magia 😉
bardzo przydatny wpis:)
Nie korzystałam nigdy ze sztucznych rzęs, zawsze obawiałam się, że nie poradzę sobie z przyklejeniem ich, ale od jakiegoś czasu zaczynam się przekonywać, że warto spróbować 😉 Fajnie, że napisałaś też jak zdjąć rzęsy i jak o nie później dbać i czyścić, bo na takie informacje nigdy wcześniej się nie natknęłam (chociaż też nie szukałam).
Chciałam wyczerpać temat w 100% 🙂
Jak patrze na ten wpis to przypomina mi się scena z „Twoje Moje i Nasze” 1968 roku o ile nie mylę się. Tam pewna kobieta przyklejała sobie rzęsy i w końcu wyszło tak że odkleiły się niej bo źle przyklejone były, i tak właśnie myślę że dobrze że pokazujesz dziewczynom co i jak by ustrzec nie przed tym wypadkiem.
Pozdrawiam super post wyszedł.
Dzięki Tobie już wiem co obejrzę dzisiejszego wieczoru 😀
Efekt wyglada niesamowicie!
Rewelacyjny post 🙂
Nigdy nie miałam sztucznych rzęs.
Pozdrawiam!
Bardzo rzetelny, jasny, wyczerpujący temat wpis. Jeśli będę chciała skorzystać z takiego upiększenia z pewnością przyjdę tutaj. Pozdrawiam:)
Dziękuję! Mam nadzieję, że udało mi się pomóc nie jednej początkującej. ;))
Jeszcze nigdy w życiu nie przyklejałam rzęs (a mam już 25 lat ;p) – zawsze się boję, że zrobię sobie jakąś krzywdę
Muszę się kiedyś przełamać, bo sztuczne rzęsy robię robotę!
Oj robią i to niesamowitą 😀
Nakładanie sztucznych rzęs w moim wykonaniu to jakaś porażka… 😉
Super rzesy! Ja nie umiem przyklejać. Wciąż coś mi nie wychodzi a efekt strasznie mi sie podoba!
Mam nadzieję, że się w końcu przełamiesz i spróbujesz! 🙂
Bardzo chciałabym zacząć przyklejać sztuczne rzęsy, ale się boję, chociaż wygląda to na banalnie proste 🙂
Bardzo ładny efekt! Nigdy jeszcze nie naklejałam sztucznych rzęs, ale pewnie kiedyś to zrobię 😀
Mam nadzieję! Powodzenia 🙂
Ciężka sprawa…
Dziękuje za ten wpis, w końcu wiem jak krok po kroku podejść do tematu! A Ty wyglądasz po prostu świetnie, niezależnie od tego czy masz założone sztuczne rzęsy czy nie 🙂
Efekt jest naprawdę fajny 🙂
Podziwiam kobiety, które to robią 🙂 ja nie pozwole sobie nic w okolicy oczu robić 🙂
Pięknie Ci to wyszło ♥ bardzo naturalny efekt, czyli taki jak lubię
Wyglądasz wspaniale. Rzęsy faktycznie pięknie się prezentują ale ja mam uczulenie na kleje
Dziękuję! Na jaki składnik dokładnie jesteś uczulona? 🙁
Ja mam niestety z tym problem. A Tobie to świetnie wychodzi 🙂
Tylko raz miałam sztuczne rzęsy nakładane przez kosmetyczkę 😉 Sama boję chyba tego kleju.
Klej nie taki straszny! Serio. Sądzę, że spokojnie sama dałabyś radę przykleić rzęski!
Post dla mnie bo zielonego pojęcia nie miałam jak to sie robi
Wygląda oszałamiająco, jednak na pewno nie umiałabym sama tego przykleić.
Piękne te rzęsy tak w ogóle. Są wyjątkowo naturalne, wyglądają milion razy lepiej niż te doczepiane metodą 1:1 itp.
P.S patrząc na ten post wszystko wydaje się takie proste, ale ja wiem, że to wcale nie jest takie proste. Widać, że masz wprawę i sprawne dłonie 🙂
Zdjęcia w poście to moje drugie (donna) i trzecie (elektra) podejście. Także nie jest to aż takie trudne. Sądzę, że to tak jak ze wszystkim – trzeba nabrać wprawy i będzie wychodzić coraz to lepiej. 🙂
Wpis świetny dla osób, które ze sztucznych rzęs korzystają
Rzęsy prezentują się cudownie, fantastyczny efekt firanek! Sama jeszcze nigdy sobie nie założyłam rzęs
Nigdy ich nie zakladalam choć przyznam, że ostatnio mnie korci i nie wiem, czy jak mam wyjątkowo wrażliwe oczy to klej im nie będzie szkodzil? Pięknie wyglądasz.
Sądzę, że z początku będziesz miała małe podrażnienia – czerwone, zaszklone oczy. Szczególnie przy pierwszym i drugim podejściu, skoro nie miałaś nigdy z tym do czynienia. Natomiast kiedy nabierzesz wprawy to i oczy się przyzwyczają, wtedy już nie będziesz odczuwać dyskomfortu. 🙂
Zdaje się, że nie jest to aż takie skomplikowane – a jednak potrzeba precyzji i pewnej ręki 🙂 Dzięki za instrukcję, przyda się przed Sylwestrem 🙂
Mam nadzieję, że wrócisz do wpisu przed Sylwestrem w takim razie. 🙂
Fajny wpis, ja próbowałam raz czy dwa z mało zadowalającym efektem:P Może podejdę do tego jeszcze raz
Próbuj do skutku! Najważniejsze by się nie zrażać i próbować dalej i dalej, i jeszcze raz;)). Aż efekt końcowy Cię w pełni zadowoli. 🙂
Jeszcze nie miałam przyklejonych sztucznych rzęs. 🙂
Pięknie Ci wyszły, może i ja się odważę i spróbuję.
Pewnie, że spróbuj! I daj znać jak Ci poszło 🙂
Jutro próbuje. Może się uda:-)) piękne zdjęcia
Daj znać jak poszło! Dzięki 🙂
Musze Ci powiedzieć, że próbowałam nie raz, nie dwa 🙂 Patrząc na Twoją instrukcję i wskazówki, a przede wszystkim na efekt końcowy nie mogę się nadziwić, jakie to proste – i jaką wielką trudność mi sprawia 😛
Ale na szczęście dobre mam geny (które swoim chłopakom przekazałam) i rzęsy mam długie – dobry tusz i dają radę 😛
Ja też na swoje rzęsy nigdy nie mogłam narzekać. Jednak kiedy poznałam sztuczne rzęski to była miłość od pierwszego wejrzenia. 😀
Juz raz robilysmy, ale nam nie wyszly tak pieknie jak TOBIE 😉 Swietny post , swietne zdjecia kochana <3 <3
Dziekujemy !! :*
To ja dziękuję! Bardzo mi miło. <3
Własne rzęsy masz piękne, a te sztuczne są mega! 🙂
Efekt boski
U mnie aplikacja rzęs to jest zawsze wyzwanie 😀 Niezbyt często to robię, ale jak już, to zajmuje mi to masę czasu:D