
Sposoby na przypalony garnek
Jak wyczyścić przypalony garnek? No właśnie, jak?! Często to pytanie spędza sen z powiek u wielu z nas. Sposoby na przypalony garnek są różne i jest ich bardzo dużo. Jednak który z nich jest najskuteczniejszy? Co u mnie naprawdę się sprawdza? Zapraszam na test, aż siedmiu z nich!
Przypalony garnek to myśl przez którą ukochane kakao, kasza manna czy zaciorki nie pojawiają się tak często w naszym jadłospisie… Te trzy wymienione potrawy są przepyszne i osobiście uwielbiam wszystkie z nich, ale niestety bardzo łatwo o przypalony garnek przy każdej z nich, nawet kiedy ciągle mieszamy, pilnujemy i stoimy przy garnku… Późniejsze szorowanie jest bardzo nużące i jak to mówi moja mama „przy tym dziecko to palce idzie zedrzeć”. 😉 I ma rację!
Przypalony garnek – challenge accepted!
Już miałam tę wizję w głowie – jesienny wieczór z kubkiem gorącego kakao w ręce plus ulubiony ostatnio serial Riverdale (wyszedł już nowy sezon, ale o tym kiedy indziej), ale z drugiej strony… kolejna wizja mnie jednak odrzucała – jesienny wieczór i ja…, ja przy zlewie szorująca przypalony garnek po kakao… Po czym i tak bym go nie doczyściła, więc straciłabym czas, garnek i pieniądze, zyskując na tym masę nerwów i zalążek siwego włosa. Także podziękuję.
Jednak któregoś dnia stwierdziłam, że to nie może mnie ograniczać. Dość tego. Uznałam, że zrobię research, wyszukam i przetestuję każdą metodę na przypalony garnek, aż znajdę swojego skutecznego ulubieńca w tym temacie. Poniżej znajdziesz aż 7 najskuteczniejszych metod, które u mnie się mniej lub bardziej sprawdziły.
Sposoby na przypalony garnek – sól, soda lub ocet
Słyszałam o nich za każdym razem, kiedy pytałam o sposoby na przypalony garnek mojej mamy, siostry czy ciotek. Sądzę, że są to najpopularniejsze sposoby. Tutaj instrukcja jest dość prosta – w przypadku soli lub sody należy wypłukać dno przypalonego garnka, wysypać następnie obficie solą lub sodą, kolejno zalać odrobiną wody, by powstała papka i zostawiać na noc. Przy użyciu octu, jest podobnie, różnica jest w tym, że po zalaniu garnka należy zagotować ocet z wodą i tak go zostawić. Potem na drugi dzień możesz na luzie umyć garnek, ale nie wszystko pięknie odchodzi, trzeba trochę poszorować. Plus musisz zadać sobie pytanie – czy chce Ci się tyle czekać? Ja bardzo nie lubię zostawiać brudnych naczyń, szczególnie na tak długo! Ja zawsze po każdej imprezie sprzątam OD RAZU po wyjściu gości – nieistotne, o której skończy się impreza. 😉
Sposoby na przypalony garnek – Coca-cola
Mój facet jest fanem tego napoju, ja już o wiele mniej. Od jednej ze znajomych usłyszałam, że Coca-cola radzi sobie niesamowicie z przypalonymi garnkami. Uznałam, więc że spróbuję. W przypalonym garnku gotowałam Colę przez kilkanaście minut. Wielkiego WOW nie było, ale o wiele łatwiej pozbyłam się brudu i garnek nie trafił do śmieci. 😉 Według mnie jednak jest to zbyt kosztowny sposób, więc jeśli nie masz nic innego pod ręką to spróbuj, a w komentarzu daj znać, jak się sprawdził ten niecodzienny sposób u Ciebie!
Sposoby na przypalony garnek – produkty specjalistyczne marki Gold drop
Tak, jak mówiłam wam ostatnio na isntastories, przyszły mi ostatnio do testowania produkty marki Gold drop. Jest to polski producent chemii gospodarczej i środków myjących, czyszczących oraz myjąco-dezynfekujących. Wcześniej sama z produktami nie miałam do czynienia, od znajomych z blogosfery, które miały wcześniej kontakt z marką usłyszałam, że bardzo sprawdza im się produkt do kamienia i rdzy – Dix professional – ponoć radzi sobie z naprawdę najgorszym brudem.
Uznałam więc, że z tej samej linii wypróbuję produkt przeznaczony do czyszczenia przypalonych powierzchni – Express cleaner. Specjalnie na tę okazję ugotowałam kaszę mannę i oczywiście, tak jak zwykle – garnek został niestety przypalony… Wzięłam, więc w swoje łapki produkt od Gold drop i pełna nadziei spryskałam nim przypaloną powierzchnię. Zostawiłam garnek tak na 5 minut, a sama wróciłam do jedzenia. Po posiłku samo się niestety nie pozmywało ;), więc wróciłam do przypalonego garnka i ostrożnie zaczęłam szorować. Byłam w szoku, ale schodziło raz, dwa! Przypalony garnek domyłam z łatwością. Oczywiście po zastosowaniu środka od Gold drop wyparzyłam garnek gorącą wodą i umyłam go jeszcze raz płynem do mycia naczyn. Express cleaner idealnie sprawdza się do różnego rodzaju przypaleń, ale również do czyszczenia piekarników czy grilli. Z tej marki sprawdza mi się również płyn ułatwiający prasowanie, a płyny do podłóg i płukania tkanin pachną cudownie – ale o tym kiedy indziej, bo chce dla was rzetelnie przetestować te produkty. 😉
Więcej o produktach dowiesz się tutaj: Gold drop, produkty są również dostępne w wielu marketach stacjonarnie – Auchan, Makro, Tesco, Lewiatan czy Rossmann i wiele, wiele innych. Cena produktu, którego ja używam do przypalonych garnków to niecałe 9 zł, więc naprawdę jest to niewiele, jak na takie działanie.
Sposób na przypalony garnek – garnek z powłoką nieprzywierającą Smukee
OMG!! To jest mój kolejny hit, uwielbiam ten komplet garnków! Już Ci opowiadam, jak się o nich dowiedziałam. Jakieś dwa tygodnie temu odwiedziłam pobliską Biedronkę, akurat w swojej ofercie mieli garnki, rondelki i patelnie z powłoką nieprzywierającą. Każdy z nich był wtedyw cenie 19,99 zł (tanioszka, ale są bardzo małe). Popatrzyłam na nie z niedowierzaniem i uznałam, że kupię jeden garnek na próbę. Wróciłam do domu i wieczorem naszła mnie ochota na kakao. Także mówię – tak, to jest ten dzień! Dziś ugotuję kakao, a garnek nie będzie przypalony. Mój facet oczywiście śmiał się z mojej ekscytacji, uznał, że pewnie skończy się to tak, jak zawsze…
Wzięłam się za gotowanie. Zagotowałam mleko, rozrobiłam kakao w małej ilości wody, po zagotowaniu się mleka – ciągle mieszając dodałam rozrobione kakao, mieszałam, a emocje rosły. Naprawdę byłam bardzo zestresowana, że kolejne – w tym przypadku niecałe 20zł, ale to zawsze pieniądze, pójdą do kosza! Kakao gotowe. Przelałam je od razu do dzbanka i nie mogłam uwierzyć. Garnek się nie przypalił! Zaraz opowiedziałam wam o tym na instastories i też pisaliście, że macie takie doświadczenia z tymi garnkami. Na koniec użyłam tylko płynu do zmywania od Gold drop serii Eco line – ja stosuję zgodnie z zaleceniem producenta – 1 łyżeczkę (to około 5 ml produktu) na 5 l wody. To wystarcza, a garnek po myciu, wygląda jak nowy!
Pamiętaj jednak, że te garnki są w bardzo małych wielkościach. Więc jednak, kiedy chcę przygotować kakao czy kaszę mannę w większej ilości, wówczas gotuję je w pojemniejszym naczyniu. Następnie używam środka Gold drop – Express Cleaner, o którym czytałaś wyżej.
Sposoby na przypalony garnek – kostka do zmywarki
Kostka do zmywarki to dość nowoczesny sposób. Wystarczy, że do garnka wlejesz gorącej wody (do poziomu przypalenizny) i rozpuścisz w niej kostkę do zmywarki (woda nie musi być wrząca, chyba że masz mało czasu, wówczas gotuj wodę z tabletką – szybciej się rozpuści). Garnek zostaw tak na noc, następnego dnia możesz go włożyć do zmywarki i jeszcze raz umyć. Sposób jest rewelacyjny i super się sprawdza. Jednak jeśli nie masz zmywarki to ten sposób zupełnie odpada – nie będziesz przecież kupować specjalnie tego rodzaju tabletek!
Przypalony garnek – to już nie mój problem!
Mam nadzieję, że już wiesz, jak wyczyścić przypalony garnek i skutecznie sprawdzą się również Tobie te sposoby. Garnek z Biedronki w połączeniu z produktami Gold drop to totalny must have w tym temacie. Wtedy żadne przypalenia Ci niestraszne. 😉 Daj znać w komentarzu, jak Ty sobie radzisz z tego rodzaju problemami!
Posty z dziedziny kulinariów znajdziesz tutaj: kulinaria
A z DIY tu – zrób to sam.
Oo świetny i bardzo pomocny wpis. Zaciekawił mnie bardzo ten sposób z coca-colą i kostką do zmywarki. Dobrze wiedziec, że są również takie metody!
Muszę zapamiętać te środki, na pewno się przydadzą 🙂
Coca Cola? Pomysł szalony, ale muszę spróbować 🙂 Lubię takie domowe tricki!
Zapisuję sobie – tez próbowałam domowych sposobow i wow nie było 🙂
Ja często miałem problemy to zawsze radziłem sobie może mniej popularną metodą czyli stosowaniem kwasku cytrynowego oraz zwykłym płynem do naczyń tak sam czyszczę i zawsze wygalają jak nowe, druciak oczywiście mimo wszystko jest niezębny do zdjęcia brudu.